Okres wakacyjny 2020 niesie za sobą kolejną opłatę przekazywaną na rzecz skarbu państwa. Tym razem w lipcu wchodzi w życie tzw. podatek cukrowy, który ma na celu zredukować ilość cukru w produktach sprzedawanych na rynku. Zdaniem polskiego rządu taki zabieg ma na celu zadbać o dobry stan zdrowia Polaków.
Nie tylko napoje słodzone zostaną poddane opodatkowaniu, projekt ma na celu podwyższenie cen napojów alkoholowych, które powszechnie zwane są małpkami. Ceny rynkowe napoi słodzonych i alkoholowych uderzą w polskiego konsumenta. Zakłada się, że średnia cena napoju wzrośnie o około 50-60 groszy na litrze. Według rządu dochód uzyskany z tego przedsięwzięcia będzie zasilał budżet Narodowego Funduszu Zdrowia, a także finansował kampanie na temat profilaktyki zdrowego odżywania. W przypadku alkoholu cena wzrośnie o około 3 złote na buteleczce.
Zdania Polaków są bardzo podzielone, w większości ludzie wyrażają niechęć do nowego projektu. Zdaniem producentów projekt uderza w polskie firmy, a tym samym polskich sadowników. Czas pokaże czy taka praktyka zmieni założenia i nawyki w kraju.